ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »
« < 910 911 912 913 914 ... 918 > »

Polska Zimą

Lektura nowego przewodnika wydawnictwa Bezdroża uświadamia nam, jak wielkie zasługi dla naszych dzisiejszych miejscowości narciarskich mieli pasterze wołoscy. Ich udział w zasiedleniu Brennej, Istebnej, Szczyrku, Wisły czy Ustrzyk Dolnych - w rozdziale poświęconym atrakcjom turystycznym w górach - został przez autorów Polski zimą" odnotowany nad wyraz sumiennie. Nie przeoczyli oni także takich faktów, jak pierwsza wzmianka o danej miejscowości w dawnych kronikach czy data założenia parafii.

Czy wiadomości te zaciekawią narciarzy i turystów planujących zimowy wyjazd w góry i okażą się im przydatne Poszerzenie przewodnika narciarskie -go o rozdział zawierający krajoznawcze opisy górskich kurortów to pomysł godny pochwały. Pod warunkiem że nie jest to jedynie zestawienie faktów historycznych (wzbogacone o krótkie wzmianki o miejscowych zabytkach), bez cienia odautorskiej refleksji, która świadczyłaby, że autor widział to, o czym pisze. Nie mniejsze wątpliwości budzi rozdział Zanim wejdziemy na stok". Znajdujemy w nim np. rozwlekłe dywagacje o czynnikach ryzyka na trasach narciarskich i skutkach wypadków. Autor z całą powagą dzieli się wiedzą, że obiektywnym czynnikiem" zwiększającym możliwość upadku jest duże nachylenie stoku, i wyjaśnia, że skręcenie nogi objawia się silnym bólem. Niewiele dobrego da się powiedzieć również o zasadniczej części książki, tj. przewodniku po ośrodkach narciarskich Wbrew tytułowi, to zresztą nie przewodnik, lecz rodzaj informatora Nie znajdziemy w nim charakterystyki tras, jedynie ich tabelaryczne zestawienia uzupełnione informacjami o bazie noclegowej, gastronomii i możliwościach aktywnego wypoczynku po nartach W tabelach zdarzają się zresztą grube błędy. Tak np. słynna Golgota w Szczyrku, czerwona", oznaczona jest w tabeli punktem czarnym. Dość przypadkowy jest też dobór miejscowości (łącznie 17). Do najważniejszych ośrodków zimowych zaliczono Rabkę, ale brakuje np. Wierchomli i kilku innych modnych i szybko rozwijających się stacji narciarskich w Małopolsce. Rozczarowują mapy, które nie przedstawiają samych terenów narciarskich, lecz całą rozległą okolicę. Ich przydatność, gdy wybieramy się na nieznane stoki, jest bardzo wątpliwa.
Rzeczpospolita Grzegorz Łyś, 12/2007

Riła i Pirin. Góry Bułgarii z plecakiem. Wydanie 1

Zasadnicza część stanowią opisy tras - propozycje wycieczek o różnej długości i zróżnicowanym stopniu trudności. Z boku tekstu prowadzona jest oś czasowa z sumarycznymi czasami przejścia poszczególnych odcinków trasy. Integralną częścią opisu każdej trasy jest jej profil wysokościowy i schematyczna mapka. Zebrano także najważniejsze informacje praktyczne dotyczące komunikacji, noclegów, wyżywienia itp. W ostatniej części przewodnika znajdują się podstawowe wiadomości dotyczące regionu, jego przyrody, historii i zabytków.
Echo Dnia LID, 10/2007

Słowacja. 1001 pomysłów na weekend. Wydanie 1

Wstyd się przyznać, ale Słowację traktowałam zawsze wyłącznie tranzytowo, migała mi za oknem samochodu podczas podróży na południe Europy. Ba, kojarzyła mi się też zawsze z ulewą, taką, że nie nadążały wycieraczki. Czy wjeżdżaliśmy do niej od strony Polski, czy z powrotem - od Austrii - zawsze w 50 kilometrów po przekroczeniu granicy, od kilku lat murowane było oberwanie chmury. Ja nie dałam szansy Słowacji, ona też jakoś specjalnie zachęcająco mnie nie witała. Teraz jednak, mając w ręku pomysłowo ułożony przewodnik - Słowacja -1001 pomysłów na weekend" - głupotą byłoby zeń nie skorzystać. Zwłaszcza, że uporządkowany jest tak, iż możemy wyjąć z niego jeden kawałek" i wedle niego spędzić intensywny weekend. Nie doceniałam Słowacji. Po przejrzeniu przewodnika okazuje się, że 1001 pomysłów to nie czczy wymysł i chwyt reklamowy. Atrakcji jest mnóstwo, tylko przebierać. W zależności od tego, czy chcemy zwiedzać pieszo, czy rowerem. Skupić się na górach, czy większych miastach. Czy wreszcie wybrać się szlakiem kąpielisk i term.

Każdy proponowany przez autorów przewodnika weekendowy kawałek" zaczyna się od mapki z zaznaczoną siecią dróg i kolejowych połączeń (to dla tych nie zmotoryzowanych) oraz przystanków, których nie można przegapić: miasteczek, jaskiń, zamków.

Następne kartki to już dokładne omówienie propozycji.

Proszę bardzo: Słowacja północno-zachodnia (do której wjedziemy od strony Żywca). Tu jak nie zamki, to mnogość kąpielisk termalnych i ośrodków rekreacyjnych. W Trenczynie, dawnej osadzie rzymskich legionistów - wspaniały zamek, jeden z najpotężniejszych w Europie z legendarną słynną Studnią Miłości, którą przez trzy lata kopał pewien Turek, by wyzwolić ukochaną. W Jaskini Harmanieckiej - najpiękniejsze nacieki. W Sulovskych Skalach - skalne miasto. W Bańskiej Bystrzycy - zabytków i urokliwych uliczek krocie, to wszak słowacka perła.

Albo inna opcja: słynny pograniczny Spisz. Tu wpaść możemy gdy odpoczywać będziemy w polskich Pieninach. Kraina niepomiernie bogata - tatrzańskie szczyty, kaniony, urocze średniowieczne miasteczka, klasztory i zamki. Koniecznie więc: Czerwony Klasztor, Zamek Spiski, skansen w Starej Lubowli, śliczna Lewocza, czy przepaściste kaniony w Słowackim Raju - krainie wapiennych wąwozów czy wodospadów. Poręczna prosta książeczka o klarownym układzie, wydana na dobrym papierze. Ułatwia plan podróży, jest wygodna, z mnóstwem użytecznych szczegółów. Od pomysłów na rowerowe trasy, po uaktualnione ceny noclegów i menu. Ktoś sobie zadał trud by na własnej skórze sprawdzić choćby, że jeśli w Popradzie pić herbatę, to tylko w herbaciarni Toudlansko, a jeśli parkować to najlepiej przed budynkiem sądu.

Gazeta Wyborcza MONIKA ŻMIJEWSKA, 04/2008

Polska Zimą

Południowa Polska zamienia się zimą w barwną, gwarną krainę. Nim się to stanie, wraz z pierwszym śniegiem z letniego snu budzą się narciarze. Stopniowo narasta wśród nich ożywienie, podsycane komunikatami o śnieżycach w Szczyrku lub Zakopanem. Wszyscy oni pakują więc plecaki, ostrzą narty i ruszają w góry, bo przecież Polska zimą jest najlepsza!

Przewodnik Polska zimą w sposób kompleksowy prezentuje największe polskie kurorty zimowe. Poza opisami wyciągów i tras zjazdowych znajduje się tam obszerna baza adresowa (m.in. szkółki, wypożyczalnie i serwisy narciarskie, obiekty noclegowe i gastronomiczne) oraz krótkie opisy krajoznawcze najważniejszych górskich miejscowości. Czytelnik znajdzie tu informacje dotyczące sprzętu narciarskiego, bezpieczeństwa na stokach. Wszystko zostało zaprezentowane w poręcznym przewodniku, z którego skorzysta zawodowy narciarz i zwykły turysta. Nowością w przewodniku jest symbolika tras zjazdowych. Za pomocą specjalnych ikon rodzaj wyciągu (m.in. orczykowy, krzesełkowy) oraz stopień trudności trasy.

Przewodnik ma służyć praktyczną pomocą w fazie planowania wyjazdu i podczas podróży, a Czytelnik ma uwierzyć w to. że Polska zimą jest przecież NAJLEPSZA!
GAZETA CZĘSTOCHOWSKA 11/2007

Słowacja Zimą (wydanie II)

Dlaczego nie wybrać się na narty na Słowację Ten górzysty kraj posiada ponad 250 ośrodków narciarskich, których oferta zadowoli nawet najwybredniejszego narciarza.

W przewodniku zostały dokładnie opisane zarówno najnowocześniejsze i największe ośrodki rekreacyjno-sportowe (np. Chopok, Wielka′ Raczą, Donovaly, Szczyrbskie Jezioro), jak również te nieco mniejsze, położone bliżej Polski, do których można wybrać się na weekendowy wypad.

Do opisu każdego z ośrodka dołączona mapkę z zaznaczonymi trasami zjazdowymi, cennik wybranych usług narciarskich oraz krótkie opisy miejsc, które warto zwiedzić, będąc w okolicy. Walory widokowe i techniczne stoków narciarskich to nie jedyne atrakcje, jakie turystom oferuje Słowacja.

Wody mineralne i kąpieliska geotermalne to bowiem kolejny powód, dla którego warto odwiedzić ten kraj. Niektóre z kąpielisk działają również zimą, co daje możliwość popluskania się w otwartych basenach z naturalnie podgrzewaną wodą i widokiem np. na szczyty Tatr.

Co poza tym znajdziemy w przewodniku Informacje wstępne, zawarte w rozdziale "Przed podróżą", przydadzą się zwłaszcza tym, którzy dopiero zaczynają swoją narciarską przygodę. Bez względu na posiadaną wiedzę na temat sprzętu i narciarskiego savoir-vivre′u, warto zapoznać się z praktycznymi informacjami dotyczącymi pobytu na Słowacji.

Autorzy zachęcają, aby podróż na Słowację potraktować jako świetną okazję do spróbowania lokalnych specjałów kulinarnych. Jeśli kuchnia słowacka kojarzy nam się wyłącznie z piwem, czas to zmienić! W przewodniku oprócz wskazówek, co warto zjeść, goszcząc na Słowacji, znajdziemy też kilka przepisów na najbardziej znane dania kuchni naszych południowych sąsiadów. Zamieszczone na końcu przewodnika minirozmówki polsko-słowackie z pewnością ułatwią nawiązywanie kontaktów.
NOWOŚCI jo, 11/2007
« < 910 911 912 913 914 ... 918 > »