Uczestnicy Święta Ślimaka Burgundzkiego, które odbyło się w Digoin, w
Burgundii, niedaleko Dijon pochłonęli niemal sto tysięcy ślimaków. Święto
było burgundzkie, ale ślimaki pochodziły z Polski. Prezes komitetu
świątecznego przyznał, że najlepsze winniczki pochodzą z Polski.
Niestety we francuskiej przyrodzie ślimaki od dawna stały się rzadkością.
Nic więc dziwnego, że z trzydziestu tysięcy ton spożywanych we Francji
ślimaków, większość pochodzi z importu. Dostawcami są Bałkany, Czechy i
Polska. W Polsce niektórzy restauratorzy lansują spożycie ślimaków, jednak
tego typu specjały chyba jeszcze długo nie będą się cieszyć takim
powodzeniem jak we Francji.
(www.turystyka.interia.pl)
Święto Ślimaka Burgundzkiego
2005-08-08 - 2005-08-08
więcej ciekawostek »