ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Wzrasta popularność tzw. czarnej turystyki

2012-03-18 - 2012-03-18

Świat stał się na tyle odkryty i przewidywalny, że ludzie w poszukiwaniu mocnych wrażeń i niesamowitych przeżyć muszą sięgać po coraz to nowe środki. Niektórzy nazywają je ekscentrycznymi. Inni załamują ręce i mówią, ze to niegodziwe. Jeszcze inni twierdzą, że takie nastały czasy i swoją ciekawość trzeba teraz zaspokajać do granic możliwości. Pewne jest jedno – te „ekstremalne” sposoby spędzania wolnego czasu stały się kolejną gałęzią dynamicznie rozwijającej się turystyki.

Dark tourism to forma poznawcza dotykająca tematów, o których się nie mówi. Ociera się o granice tabu, intymności, śmierci i mroku. Mówi o rzeczach, do których niektórzy nawet nie chcą się zbliżać. Jednak coraz więcej jest ludzi, którzy zobaczyli już wszystko, co warte było zobaczenia i teraz potrzebują odskoczni od ciepłych mórz i oceanów albo po prostu czują potrzebę zrobienia czegoś innego.

Uprawianie „czarnej turystyki” można podzielić na dwa główne sposoby. Pierwszy to podróże do miejsc, które w radykalny i bardzo dosłowny sposób pokazują, co działo się z ludźmi na przestrzeni wieków. To różnego rodzaju pomniki historii i głęboko osadzonego w niej człowieczeństwa. O ile wycieczki do Auschwitz lub Kutnej Hory są zrozumiałe, bo przypisuje się im funkcję dydaktyczną, o tyle bywają miejsca gdzie nie każdy chciałby zawędrować na szlaku swoich  poszukiwań. Miejsca, które czasem bardziej dotykają sztuki nowoczesnej niż historii i poznawania świata w sposób aktywny. Chętnych na wycieczki z cyklu mocnych wrażeń przybywa. 

Wielką popularnością cieszą się w dzisiejszych czasach także horrory, ezoteryka i wszystkie dziedziny życia związane z tajemnicą, przeszłością i zagadką. Napięcie i potrzeba bycia naocznym świadkiem bólu i histerii stały się charakterystyką nowych pokoleń. Turystyka jest na tyle elastycznym zjawiskiem, że może pozwolić sobie na dostosowywanie się do tego rodzaju nowych trendów. Dziś nie wystarczy wspinać się po górach czy chodzić po ciemnych jaskiniach. Potrzebne są dodatkowe, silne emocje. Strach jest nieodłącznym elementem ludzkiej natury, dlatego ekshibicjonizm zawarty w niektórych atrakcjach turystycznych staje się coraz bardziej interesujący dla poszukiwaczy dziwnych bądź niezwykłych miejsc.
Nie należy zamykać się na takie przedsięwzięcia. Wręcz przeciwnie – to ciekawa, nowa forma, która próbuje znaleźć sobie miejsce na rynku. Niewątpliwie jest to sposób na poszerzanie horyzontów, powtórkę z historii i poznanie swojej reakcji na zetkniecie z brutalnością i dosłownością tego świata. Z roku na rok chętnych na takie eskapady będzie przybywać. Podróże to dziś nie tylko wypoczynek i rozrywka, ale i zgłębianie różnorodności przedsięwzięć, jakie mamy do dyspozycji.

(ttg.com.pl)
Anna Jarkiewicz
więcej ciekawostek »