APLIKACJA MOBILNANEW
ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Wyspa rezerwat w tarapatach

2009-01-19 - 2009-01-19
Wyspa, która jest domem licznych gatunków ptaków, m.in. rzadkich odmian pingwinów (przede wszystkim pingwinów królewskich), została rezerwatem już 40 lat temu. Mimo to jej przyroda ciągle przeżywa kłopoty.

Ich obecny rozdział zaczął się w 2000 roku, kiedy z wyspy usunięto wszystkie koty. Drapieżniki te uznano za zagrożenie dla tamtejszej przyrody, polowały bowiem na gniazdujące na wyspie ptaki.

Jednak pozbycie się kotów z wyspy przyniosło opłakane skutki. Okazało się, że ponad wszelką miarę rozmnożyły się przez to króliki. Szacuje się, że jest ich tam dzisiaj ponad 100 tysięcy.

Zarówno koty, jak i króliki są to gatunki wprowadzone na wyspę przez człowieka. Macquarie została odkryta w 1810 roku i stała się bazą dla łowców fok, ekspedycji polarnych i stacji badawczych.

Jako roślinożerne gryzonie, króliki nie polują rzecz jasna na ptaki. Jednak tak bardzo wygryzły szatę roślinną wyspy (widać to nawet na zdjęciach satelitarnych), że młode pingwiny nie mają się gdzie ukryć przed innymi drapieżnikami.

Po zlikwidowaniu wyspowych kotów zastraszającą wzrosła bowiem również liczba drapieżnych gryzoni- myszy i szczurów, które niszczą jajka i zabijają pisklęta ptaków morskich.

Ekolodzy opiekujący się przyrodą wyspy przyznają, że usunięcie z wyspy samych kotów okazało się ogromnym błędem. Jak mówią, będzie to lekcja na przyszłość.

A co planują zrobić z królikami? Oczywiście również chcą się ich pozbyć, podobnie jak i drapieżnych kotów. Operacja ta, której start zapowiedziano na przyszły rok, będzie kosztować przynajmniej 17 mln USD.

(wp.pl)

więcej ciekawostek »