W Estonii wzrastają ceny napojów alkoholowych, a ich sprzedaż podlega teraz surowszym przepisom. Wg estońskiej gazety taka polityka może wpłynąć na turystykę alkoholową, która kwitła w tym kraju.
"Nie powinniśmy oszukiwać samych siebie, że wszyscy turyści przyjeżdżający do Estonii przyjeżdżają tylko, aby podziwiać nasz piękny krajobraz oraz ciekawe miejsca. Większość z nich stanowią turyści alkoholowi, robiący zakupy czy też klienci domów publicznych i to wobec nich działa prawo wolnego rynku: gdy ceny podniosą się zbyt wysoko, będą szukać tańszych miejsc do miłego spędzania czasu. To położy kres częstym przyjazdom Finów opuszczających estońskie przystanie obładowanych skrzyniami piwa i tańszym alkoholem, a także ograniczy liczbę Anglików urządzających co wieczór imprezy."
(ttg.com.pl)
Walka z turystyką alkoholową
2007-07-31 - 2007-07-31
więcej ciekawostek »
