W Mekce - pielgrzymka śladami proroka

Ponad 2 mln muzułmanów zgromadziło się w Mekce, wypełniając w ten sposób święty obowiązek. Spoczywa on na każdym dorosłym muzułmaninie, mężczyźnie i kobiecie, którego na to stać. Choć raz w życiu muszą się oni udać do Mekki.

Mekka, rodzinne miasto Mahometa, jest centralnym punktem świata islamu. Muzułmanie odmawiają modlitwy zwróceni w kierunku Mekki, a zmarłych grzebią twarzą zwróconą do tego miasta.

W niedzielę wierni rozpoczęli pielgrzymką śladami Mahometa zwaną hadżdż.
Pielgrzymi maszerują do pobliskiej Miny, gdzie spędzają noc przed udaniem się na górę Arafat, górę łaski, skąd Mahomet wygłosił ostatnią przed śmiercią mowę do młodej społeczności islamskiej. Tam następuje kulminacja pielgrzymki: w południe jej uczestnicy odmawiają rytualną modlitwę, po czym stoją na górze aż do zachodu słońca. Rankiem tłumy ruszają w kierunku miejsca zwanego Muzdalifa, gdzie następuje symboliczne ukamienowanie szatana. Rzucający kamienie krzyczą: "Allah akbar!" (Bóg jest wielki).
Potem rozpoczyna się Eid al-Adha, Święto Ofiary, w czasie którego zostają złożone krwawe ofiary z wielbłądów, krów i owiec, przygotowywane w dwóch rzeżniach poza Mekką.

Według tradycji i doktryny islamu, hadżdż to także pielgrzymka duchowa, która oczyszcza duszę z grzechów i zapewnia jej uczestnikom darowanie win. Ci, którzy wrócą do domów, będą nosić do końca życia zaszczytny tytuł "hadżiego" - człowieka, który był w Mekce.

W pewnym meczecie uczony muzułmanin przekonywał mnie do jego wiary. Spójrz na mapę świata - mówił - Gdzie leży Mekka? W samym jego sercu - sam sobie odpowiadał, a ja nie mogłam nie przytaknąć. Dla ludzi tak wierzących odwiedzenie świętego miasta jest na pewno ogromnym przeżyciem.

(PAP)