APLIKACJA MOBILNANEW
ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Poszukiwanie pozostałości mamutów

2006-01-24 - 2006-01-24
Okazuje się, że są osoby, które nie tylko świetnie znoszą obecnie panujące temperatury, ale nie straszne są im nawet mrozy sięgające minus 70 stopni Celsjusza! Taką osobą jest katowicki polarnik Janusz Bochenek, który pod koniec stycznia wyrusza na samotną wyprawę "HiMountain Syberia 2006" przez Góry Wierchojańskie.

Jednym z celów ekspedycji jest dotarcie do obszarów pokrytych wieloletnią zmarzliną, gdzie lody gruntowe kryją w sobie ciała zwierząt z epoki lodowcowej. Janusz Bochenek zamierza również dotrzeć do osad ludzkich występujących w Górach Wierchojańskich wzdłuż rzeki Jany.

33-letniego polarnik ma pokonać ponad 1200 km, także po zamarzniętej rzece Janie, w ciągu 70 dni. W tym czasie polarnik, przez większość czasu odcięty od kontaktu z cywilizacją, będzie zmagał się z silnym syberyjskim wiatrem, który w znaczący sposób potęguje uczucie mrozu. Dlatego wszystko, co niezbędne do przetrwania w ekstremalnych warunkach, będzie ciągnął na saniach. W ponad 100-kilogramowym załadunku znajdzie się wysokoenergetyczne pożywienie, apteczka, kuchenka benzynowa wraz z zapasem paliwa oraz specjalistyczna odzież i sprzęt. Intensywne ćwiczenia na siłowni i basenie mają pomóc polarnikowi w pokonywaniu około 20 km dziennie oraz kontrolowaniu własnego organizmu podczas wysiłku.

Ekspedycja na Syberię jest kolejną wyprawą Janusza Bochenka, po przejściu wokół jeziora Bajkał. Katowicki polarnik pragnie znaleźć się w gronie zdobywców bieguna północnego przed upływem stulecia od czasu jego zdobycia (rocznica ta przypada za 3 lata).

(www.wp.pl)

więcej ciekawostek »