Popularnemu beskidzkiemu kurortowi brakowało parku zdrojowego z prawdziwego zdarzenia. Ale już wkrótce kuracjusze i turyści będą mogli z niego korzystać. - Prace są na ukończeniu, jesteśmy na etapie odbiorów technicznych i przygotowujemy się do otwarcia. Chcemy, aby nastąpiło to jeszcze w czasie wakacji - mówi Ireneusz Szarzec, burmistrz Ustronia.
Choć miasto jest uzdrowiskiem i odwiedzają je tysiące kuracjuszy i turystów, to w odróżnieniu od innych kurortów nie było tu parku zdrojowego. Miasto postanowiło go wybudować na trzyhektarowym terenie na zboczach Równicy obok zakładu przyrodoleczniczego. Główną atrakcją parku będzie pijalnia wód. To budynek o nowoczesnej architekturze, z nieregularnymi kształtami, przeszkloną fasadą i częściowo szklanym dachem. Spacerowicze napiją się tu źródlanej wody z pobliskiego ujęcia, oczywiście odpowiednio przebadanej i dopuszczonej do spożycia.
W pobliżu pijalni zbudowano elegancką fontannę ze zdrowotną solanką. Wszyscy chętni przysiądą wokół niej na ławeczkach i skorzystają z inhalacji. Na terenie parku wykonano też ścieżki spacerowe i oświetlenie. Powstał tu również niewielki amfiteatr, w którym będą mogły występować małe orkiestry. Wykonawca prac ma tylko problem z trawą - ze względu na ostatnie ulewy nie wyrosła jeszcze we wszystkich miejscach.
Aby stworzyć takie miejsce, Ustroń porozumiał się z czeską Karwiną, która chciała unowocześnić swój park zdrojowy. Oba miasta złożyły wspólny wniosek o unijną dotację do Europejskiego Funduszu Współpracy Transgranicznej. Ustroń na swoją inwestycję otrzymał 3,7 mln zł, a prace pochłoną w sumie 4,6 mln zł.
(e-Beskidy.com)
(e-Beskidy.com)