Nowe amerykańskie kontrole wizowe dla 27 krajów

W zeszłym tygodniu Tom Ridge, były szef Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego USA ostrzegł, że odwiedzający Amerykę muszą czuć się w niej jak goście, a nie jak ludzie pod ciągłą obserwacją.

Ameryka planuje ściślejsze kontrole brytyjskich podróżnych, wymagając od nich powiadomienia online o planach podróży 48 godzin przed odlotem.

To posunięcie jest najnowszą próbą amerykańskich przywódców w walce z terroryzmem, aby uczynić z Ameryki trudniejszy cel dla Al-Qaedy.

W próbie zatrzymania terrorystów przed wkroczeniem do kraju Departament Bezpieczeństwa Krajowego USA chce, by wszyscy biznesowi i wakacyjni podróżni informowali o miejscach podróży.

Pojawiają się ostrzeżenia z Biura Spraw Zagranicznych i agentów biur podróży, że dalsze zakłócenia związane z podróżami transatlantyckimi mogą przynieść ekonomiczne straty dla gospodarki kraju.

Co roku do Ameryki lata ok. 4 mln Brytyjczyków. Nowe plany mają odnosić się zarówno do Wielkiej Brytanii jak i 26 innych krajów, głównie europejskich, z których mieszkańcy mogą podróżować do Ameryki bez wizy w ramach programu ruchu bezwizowego przez okres 90 dni.

Russ Knocke, rzecznik Wydziału Bezpieczeństwa Kraju zauważył, że informacje o podróżnych uzyskane wcześniej spowodują mniejszą ilość lotów opóźnionych z powodów bezpieczeństwa.

Michael Chertoff, Sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA zaznaczył we wcześniejszym wywiadzie, że przyjeżdżający do Stanów Zjednoczonych w ramach programu ruchu bezwizowego powinni zarejestrować się online i wypełnić kwestionariusz, dzięki czemu zwiększy się standard bezpieczeństwa. Islamscy terroryści podróżujący z europejskimi paszportami są zagrożeniem dla Ameryki, dlatego trzeba zająć się tym problemem.

Obecnie podróżujący do Ameryki podlegają kontrolom odcisków palców i zdjęć, co powoduje długie kolejki w halach przylotów.

Dwa lata temu, Stany Zjednoczone wprowadziły zaawansowane zbieranie informacji o pasażerach, wymagając od linii lotniczych dostarczania nazwisk, narodowości, dat urodzenia, numerów paszportu oraz adresów wszystkich pasażerów.

Stany Zjednoczone są świadome naszych poglądów w zakresie programu ruchu bezwizowego, że może to przynieść obu naszym krajom ekonomiczne straty bez istotnego usprawniania kontroli bezpieczeństwa.

Sean Tipton z Zrzeszenia Brytyjskich Agentów Podróży uważa, że zatwierdzenie projektu przez Kongres może zadziałać jako czynnik odstraszający dla wielu brytyjskich turystów.

'Rząd Stanów Zjednoczonych musi być świadomy, że narasta poczucie, iż dotarcie do Ameryki staje się coraz trudniejsze. To zniechęci ludzi podróżujących, jeżeli widzą, że istnieje następna przeszkoda'.

(ttg.pl)