W Bangladeszu odbywa się spis powszechny tygrysów. Ma on ustalić ile rzeczywiście tygrysów zamieszkuje bangladeską dżunglę.
Każdy tygrys pozostawia niepowtarzalny odcisk łapy (na wzór linii papilarnych u człowieka) i właśnie te ślady zostaną policzone przez badaczy. Analiza odlewów tygrysich łap, na podstawie których ustalona zostanie liczba tygrysów bengalskich, ma potrwać ok. trzech miesięcy.
Liczenie odbywać się będzie na terenie lasu namorzynowego, który jest formacją roślinną złożoną z wiecznie zielonych drzew, występującą na wybrzeżach i u ujścia rzek w obszarze międzyzwrotnikowym. Podczas przypływu są zalewane wodą (widoczne są tylko korony drzew). Lasy, na terenie których żyją bengalskie tygrysy, zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Naturalnego UNESCO.
Tygrysy bengalskie padają łupem kłusowników, ponieważ w wielu częściach Azji do produkcji rozmaitych specyfików nadal używa się narządów tych zwierząt, a niektóre z nich są uważane za afrodyzjaki. Dlatego właśnie naukowcy chcą ustalić, ile faktycznie tygrysów żyje na terenie dżungli nad Zatoką Bengalską, rozciągająca się do wschodniej granicy Indii, która jest jednym z ostatnich na świecie naturalnych środowisk tygrysów.
(PAP)
Liczenie tygrysów bengalskich w Bangladeszu
2004-02-25 - 2004-02-25
więcej ciekawostek »
