Kramy opuszczą Sukiennice

Kupcy z Sukiennic przenoszą się na płytę Rynku Głównego. Tym samym rozpoczyna się planowany od dawna remont Sukiennic, który ma potrwać do czerwca przyszłego roku.Pierwsi kupcy już teraz muszą opuścić swoje kramy w Sukiennicach. Umowa z wykonawcą - konsorcjum składającym się z pięciu firm (między innymi Przedsiębiorstwem Rewaloryzacji Zabytków) - zakłada remont obiektu i budowę podziemnego muzeum pod płytą Rynku. Przez najbliższe miesiące, podczas trwania remontu, kupcy będą handlować na płycie Rynku Głównego.

Przenosiny na dwie tury W ciągu najbliższych dwóch tygodni z Sukiennic mają się wyprowadzić te osoby, którzy zajmują kramy w części od ul. Św. Jana do połowy Sukiennic.- Kramy będą stawiane sukcesywnie, jak tylko zostanie zbudowane ogrodzenie - podkreśla Halina Marcisz, zastępca dyrektora Zarządu Budynków Komunalnych.Budowa płotu rozpoczęła się w poniedziałek. Pozostali handlarze zostają póki co na swoich starych straganach.

Paniki wśród kupców nie widać. - Urządzają nam nowe kramy zastępcze, więc nie mamy się czego obawiać. Będziemy mieli gdzie handlować. Zdajemy sobie sprawę, że trzeba zmodernizować Sukiennice. Ten remont powinien być już dawno zrobiony. Gdyby nie było ciągłych opóźnień, już byśmy byli z powrotem w Sukiennicach - zaznacza jedna z handlujących w Sukiennicach kobiet. Kramy zostaną ustawione na płycie Rynku Głównego między Sukiennicami a pomnikiem Adama Mickiewicza, około 13 metrów od Sukiennic.- Stragany będą stały w dwóch rzędach - tak jak stoją obecnie.

Godziny otwarcia kramów też będą pewnie podobne - wyjaśnia Halina Marcisz. Kramy mają być również ocieplone, ale niektórzy obawiają się handlu zimą. - Tu jesteśmy bardziej osłonięci od deszczu, wiatru i śniegu. Ale może źle nie będzie. Przecież co roku podczas targów świątecznych osoby handlują na rynku i raczej nie marzną - zauważa mężczyzna handlujący w Sukiennicach.Za około pół roku kupcy wrócą do wyremontowanych straganów w pierwszej połowie Sukiennic, które będzie musiała opuścić z kolei reszta handlarzy. Wtedy rozpocznie się remont drugiej części obiektu.

Przez cały okres trwania prac otwarte będą lokale mające siedzibę w Sukiennicach - kawiarnia Noworolski i Cafe Sukiennice.- Ze względu na płot, ogródek pana Noworolskiego wysunie się nieco na rynek. Dojście do lokalu będzie cały czas - zapewnia Halina Marcisz. Po czym dodaje: - Cały remont planujemy zakończyć za około rok. Chcemy zdążyć przed świętem Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej, które przypada na czerwiec 2010 roku.

W Sukiennicach trzeba między innymi wymienić stare instalacje, poprawić i pomalować ściany czy położyć nowe podłogi.Zmodernizowane zostaną także piwnice, w których znajdzie swoją siedzibę między innymi Muzeum Historii Krakowa. Zamontowana zostanie też nowoczesna winda do podziemi. Szacuje się, że koszt całego remontu piwnic i parteru Sukiennic wyniesie ponad 30 mln zł. 

(Echo miasta Krakowa, interia.pl)