ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Indie w ciemnościach. Połowa ludności nie miała prądu

2012-08-01 - 2012-08-01
Problemy dotknęły łącznie kilkanaście indyjskich stanów, w których zamieszkuje łącznie połowa ludności kraju. Awaria była najpoważniejsza od 10 lat. Problemy wystąpiły najpierw w Uttar Prades i Orisa, a potem rozprzestrzeniły się też na Bengal Zachodni i inne okoliczne stany.

W Delhi zapanowały ciemności, nie działała też uliczna sygnalizacja. Wstrzymano całkowicie kursowanie metra, które obsługuje 1,8 miliona ludzi dziennie. Pasażerów ewakuowano - powiedział BBC rzecznik metra w Delhi. W Kalkucie światła nie ma nawet w największych szpitalach. Placówki służby zdrowia działają w ograniczonym zakresie dzięki energii z generatorów spalinowych.

Zatrzymały się też setki pociągów i zakładów przemysłowych. Kilkuset górników zostało uwięzionych w kopalni węgla w Bengalu Zachodnim. - Trwają wysiłki w celu wydostania górników. Robimy wszystko, by przywrócić energię elektryczną. Potrzebujemy prądu, by zaczęły działać windy - podała rzeczniczka stanu, Mamata Banerjee.

Dzień wcześniej wskutek podobnej awarii północnej sieci bez energii elektrycznej było przez co najmniej sześć godzin 370 mln mieszkańców ośmiu indyjskich stanów.

Powtarzające się awarie energetyczne ożywiły obawy związane z przestarzałą indyjską infrastrukturą i niezaspokojonym zapotrzebowaniem na energię elektryczną ze strony m.in. rozwijającego się przemysłu.

Minister ds. Energetyki oskarżył o awarie władze stanów, które mają pobierać więcej prądu niż powinny przekraczając przyznane im limity. - Wydałem polecenia, aby ukarać władze lokalne - stwierdził Sushil Kumar Shinde.


(ttg.com.pl)
więcej ciekawostek »