Coraz więcej młodych par pochodzących z Hiszpanii, spędza miodowy miesiąc pracując charytatywnie w biednych krajach na całym świecie. Na pomysł "misjonarskiego miodowego miesiąca" wpadła przed dziesięciu laty młoda para Javier i Jaro, zamiast do modnej miejscowości wypoczynkowej pojechali oni do Meksyku. Tam z pomocą przyjaciół zbudowali szkołę w Guadalajarze. Inna para w podróż poślubną wybrała się do Rwandy, gdzie również pomagała mieszkańcom.
Coraz częściej młode pary w Hiszpanii zwracają się do gości weselnych, by zamiast prezentów wpłacali pieniądze na konto fundacji realizacjących konkretne działania charytatywne. Potem młodzi udają się do kraju, gdzie projekt jest realizowany, i biorą udział w pracach z nim związanych.
(PAP)
Hiszpański pomysł na podróż poślubną
2005-07-20 - 2005-07-20
więcej ciekawostek »