Podczas próby 31-letniego pływaka asekurowały dwie łodzie - pierwsza wyznaczała kierunek, z drugiej zawodnikowi dostarczano posiłki.
- Woda tego dnia była wyjątkowo zimna, a w pokonaniu trasy przeszkadzały silne prądy - relacjonuje Rafał Ziobro. - Olbrzymią trudność sprawiło mi ostatni odcinek, kiedy musiałem dopłynąć do brzegu. Tego dnia (we wtorek) próbę przepłynięcia cieśniny podjęło trzech pływaków. Pierwszemu się udało, ale on korzystał z kombinezonu. Drugi - po trzech godzinach dostał hipotermii i został zabrany na łódź. Mnie udało się przepłynąć bez "sprzętu" - dodaje krakowianin.
Rafał Ziobro przygotowywał się do swojej próby przez pół roku pod okiem trenera Sławomira Żuka. Następnym celem - prawdopodobnie w przyszłym roku - ma być Kanał La Manche (32 km w najwęższym miejscu).
(onet.pl)
Historyczny wyczyn polskiego pływaka
2008-06-25 - 2008-06-25
więcej ciekawostek »
