Kamczatka słynie z wulkanów. Na niektóre można się wspinać, inne trzeba jednak omijać szerokim łukiem z powodu czasowej aktywności.
Tym razem dał znać o sobie wulkan Sziwielucz. Doszło do potężnej erupcji popiołu. Jego obłok wzniósł się w górę na wysokość 6,5 km. W ciągu doby krater dziesięciokrotnie wyrzucał gazy, parę i popiół.
Ostatnia aktywność wulkanu odnotowana była w maju 2001 r. Zdaniem uczonych nie istnieje obecnie zagrożenie dla życia ludzi, gdyż najbliższa miejscowość, miasto Kliuczi, leży dopiero w odległości 30 km od wulkanu.
Nie radzimy jednak zapuszczać się w pobliże groźnego Sziwielucza. Erupcja powoduje lawiny śniegu i odłamków wulkanicznego pochodzenia. Znalezienie się w ich zasięgu może być jak najbardziej niebezpieczne, nie wspominając o trujących gazach.
(PAP)
Erupcja popiołu z wulkanu na Kamczatce
2003-02-18 - 2003-02-18
więcej ciekawostek »