APLIKACJA MOBILNANEW
ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Egipt odsłania skarby przed Polakami

2002-11-21 - 2002-11-21
Polscy archeolodzy, pracujący pod kierunkiem prof. Karola Myśliwca z Zakładu Archeologii Śródziemnomorskiej PAN, odkryli w Sakkarze grobowiec Ichi-Meri, kapitana, który służył we flocie faraońskiej przed 4200 laty.

W tym sezonie udało się nam zlokalizować poszukiwany od dawna zachodni odcinek suchej fosy - wykuty w skale kanion szerokości około 40 m i głębokości dochodzącej do 20 m otaczający piramidę faraona Dżesera. W zachodniej ścianie fosy znaleźliśmy wykute w skale grobowce wielmożów z czasów Starego Państwa - powiedział prof. Myśliwiec.

Przy jednym z grobowców zachowały się hieroglificzne inskrypcje, z których wynika, że spoczywa w nim Ichi-Meri, kapitan floty egipskiej, organizator zamorskich wypraw handlowych.
Był on także dzierżawcą ziemi przy piramidach dwóch władców z VI dynastii - faraonów Teti i Pepi. Prof. Myśliwiec uważa, że Ichi Meri, żyjący około 2200 p.n.e., musiał być ważną postacią na dworze faraońskim. Być może wiąże się to z jego działalnością żeglarską i handlową. W tym czasie podejmowano w Egipcie morskie wyprawy na Morze Czerwone i Ocean Indyjski do tajemniczej krainy Punt.

Przy badaniach skalnej fosy trzeba było zdjąć ponad 5-metrową warstwę piasku.
Znajdowało się w niej późniejsze o 2 tysiące lat cmentarzysko z okresu ptolemejskiego.
Znaleziono tam ponad 150 pochówków - wśród nich wiele mumii.
Prowadzone są już badania antropologiczne.
Zachowane szczątki ludzkie dają pełny przegląd ówczesnych mieszkańców Egiptu.



W Oazie Fajum archeolodzy pracujący pod kierunkiem prof. Włodzimierza Godlewskiego z Centrum Archeologii Środziemnomorskiej UW znaleźli księgę z XII wieku.
Odkrycia dokonano na chrześcijańskim cmentarzysku w Naqlun.

W ostatnim sezonie - od września do początków listopada - kontynuowane były badania chrześcijańskiego cmentarzyska z XI-XII wieku, które istnieje w sąsiedztwie koptyjskiego klasztoru w Naqlun w Oazie Fajum.

W jednym z grobów znaleziono dobrze zachowaną kompletną księgę - koptyjski kodeks z 1100 roku z tekstem Ewangelii według Świętego Jana - którą włożono zmarłemu do drewnianej trumny.
Z arabskiej adnotacji na końcu księgi wynika, że jej właścicielem był Butros czyli Piotr.

Jest to niezwykle rzadki przypadek znalezienia księgi w grobie, w dodatku kompletnej i świetnie zachowanej. Księga formatu 20 na 16 cm liczy 146 kart z papieru przypominającego pergamin oprawnych w skórę i ma tylko trochę ubytków na brzegach - powiedział prof. Godlewski.

W grobie Butrosa obok księgi znaleziono też piórnik z przyborami do pisania - dwoma piórami z zaostrzonej trzciny.

(PAP)
więcej ciekawostek »