APLIKACJA MOBILNANEW
ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Efekt cieplarniany: Prezes Virgin Group chce z nim walczyć, tymczasem włoscy winiarze mają powód do zadowolenia.

2007-02-11 - 2007-02-11
25 mln dolarów od Richarda Bransona

Brytyjski potentat lotniczy i miliarder Richard Branson ogłosił w piątek ustanowienie nagrody wysokości 25 milionów USD dla naukowca, który opracuje metodę usuwania gazów cieplarnianych z atmosfery.v Gazy cieplarniane, których obecność w atmosferze ziemskiej jest główną przyczyną występowania efektu cieplarnianego, to przede wszystkim dwutlenek węgla, a także ozon, metan, freony i tlenki azotu.

Branson, prezes Virgin Group, powiedział, że do wyznaczenia nagrody zainspirowała go małżonka Joan. Były wiceprezydent USA Al Gore, który towarzyszył w piątek Bransonowi, ostrzegał, że nasza planeta 'ma gorączkę' i że świat musi słuchać ekspertów. Ale dotychczas eksperci zgodnie twierdzą, że nie istnieje metoda usuwania gazów cieplarnianych z atmosfery.

We wrześniu ubiegłego roku Branson zobowiązał się do przekazywania wszystkich zysków ze swego biznesu lotniczego i kolejowego - ok. 3 miliardów USD w ciągu najbliższych 10 lat - na walkę z globalnym ociepleniem. Szef Virgin Group powiedział, że środki te zostaną przeznaczone na projekty w dziedzinie odnawialnych źródeł energii, a także na badania nad biopaliwami i ograniczeniem emisji gazów cieplarnianych.

Virgin Group - ponad 200 firm na całym świecie, od linii lotniczych i kolei po nagrania muzyczne i telefonię komórkową - zatrudnia ponad 25 tysięcy ludzi. Branson uważa, że najwyższy czas zabrać się serio za zapobieganie katastrofie, jaką grozi globalne ocieplenie.

Efekt cieplarniany dobry dla wina

Efekt cieplarniany, obserwowany z coraz większym niepokojem na całym świecie, okazuje się korzystny dla winiarzy - do takiego wniosku doszli naukowcy Instytutu Rolnictwa Uniwersytetu Florencji.

Ich badania wykazały, że za sprawą postępującego globalnego ocieplenia słynne włoskie wina - m.in. brunello, chianti i montepulciano - miały w minionej dekadzie wyjątkowo dobre roczniki. Zwłaszcza ekskluzywne Brunello di Montalcino - szlachetne czerwone wino z winogron szczepu Sangiovese, uprawianych w rejonie miasteczka Montalcino w Toskanii, skorzystało w ostatnich latach na efekcie cieplarnianym - donosi 'La Stampa' omawiając wyniki badań.

Gazeta ostrzega jednak, że może to być łabędzi śpiew włoskich win. Na dłuższą metę ocieplenie w połączeniu z malejącymi opadami deszczu grozi spustoszeniem słynnych włoskich winnic. Z tych samych przyczyn następuje spektakularna poprawa jakości win z chłodniejszych krajów, leżących dalej na północ niż Włochy. 'La Stampa' pisze, że winiarze przewidują już 'angielskie Prosecco, szwedzkie Pinot i niemieckie Barolo'.

(interia.pl, onet.pl)

więcej ciekawostek »