Drewniane zabytki bardziej dostępne

Ponad dwa razy więcej zabytkowych kościołów i cerkwi, niż przed rokiem, otwarto w tym sezonie turystycznym dla zwiedzających Szlak Architektury Drewnianej w Małopolsce. W tym roku można zwiedzać wnętrza 56 obiektów sakralnych.

Otwarto też dwie nowe trasy turystyczne - wokół Limanowej i Wadowic. W sumie jest ich teraz w regionie sześć. Pozostałe to, funkcjonujące również w poprzednim sezonie, trasy: krakowska, tarnowska, podhalańska i nowosądecko-gorlicka.

Cały Szlak Architektury Drewnianej w Małopolsce ma 1,5 tys. km, leży na nim 248 obiektów sakralnych. Jednak większość z nich turyści mogą oglądać jedynie z zewnątrz, bo w powszednie dni zabytki są zamykane, w obawie przed wandalami i złodziejami. Aby ułatwić turystom dostęp do zabytkowych wnętrz, władze marszałkowskie Małopolski od 2008 r. dokładają starań, aby najciekawsze zabytki stały otworem w okresie lata.

Wytypowane kościółki i cerkwie są otwierane przez trzy dni w tygodniu, na cztery godziny dziennie. Klucznikami są osoby z lokalnej społeczności, zaakceptowane przez władze parafii. Ich praca opłacana jest z budżetu województwa. Otwierają zabytki, czuwają nad ich bezpieczeństwem, a często potrafią opowiedzieć kilka słów o historii obiektu.

W ubiegłym roku turyści mogli zwiedzać wnętrza 30 kościołów i cerkwi na Szlaku Architektury Drewnianej w Małopolsce. Od czerwca do połowy października, kiedy obiekty były otwierane dla zwiedzających, z oferty skorzystało 80 tys. osób.

W 90 proc. byli to turyści krajowi. Pośród gości z zagranicy przeważali Niemcy, Francuzi i obywatele Wielkiej Brytanii. Zagraniczni turyści w większości odwiedzali cztery kościoły wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, czyli zabytki w Binarowej, Dębnie Podhalańskim, Lipnicy Murowanej i Sękowej - mówi Paweł Mierniczak z Małopolskiej Organizacji Turystycznej (MOT). Wśród polskich turystów prawie połowę stanowili mieszkańcy Małopolski, 11 proc. przyjechało ze Śląska, a 7 proc. z Mazowsza.

Według władz marszałkowskich województwa małopolskiego, oferta turystyczna Małopolski jest wciąż za mało znana za granicą, a sam region jest praktycznie nieznany zagranicznym turystom. W większości kończą oni swój pobyt regionie na Krakowie.

W tym roku samorząd Małopolski przeznaczy na promocję Szlaku Architektury Drewnianej 450 tys. zł. Od ubiegłego roku promocją szlaku, na zlecenie marszałka, zajmuje się MOT.

Małopolski Szlak Architektury Drewnianej jest gęsto oznakowany, zarówno przy samych obiektach, jak i przy trasach samochodowych. Przy kościołach i cerkwiach stoją tablice w trzech językach z mapką i informacjami na temat szlaku.

Ma on także swoją stronę internetową. Co roku przygotowane są ulotki i foldery w języku polskim i angielskim, w tym sezonie będzie ich 90 tys. Istnieje też mapa turystyczna po szlaku, która wkrótce ma być zaktualizowana.

(PAP)