Bułgaria: młodzież coraz gorzej wykształcona

40 proc. bułgarskiej młodzieży w wieku 15-19 lat nie czyta żadnych książek, nie zna liczby pi, a 60 proc. uważa, że podczas II wojny światowej USA i ZSRR były przeciwnikami - te niepokojące dane zawiera opublikowany w Sofii raport opracowany na zamówienie Państwowej Agencji ds. Młodzieży i Sportu.

Zgodnie z nim, jakość wykształcenia jest niezadowalająca, drastycznie spadła w ostatnich latach i dzisiejsi 19-latkowie mają trzykrotnie mniejszą wiedzę niż Bułgarzy w średnim wieku. Jednocześnie 81 proc. badanych zna szczegóły małżeństwa miejscowej gwiazdy muzyki pop - dodaje raport.

W opracowaniu zaznacza się, że 85 proc. bułgarskich uczniów posiada telefony komórkowe, a 40 proc. własny komputer. Jednak około 15 proc. młodych ludzi w Bułgarii, w tym dwie trzecie Romów, nie uczy się i pozostaje bez szans na integrację ze społeczeństwem.

Tymczasem na podstawie statystyk demograficznych autorzy raportu prognozują, że za 15 lat odsetek Romów w grupie bułgarskiej młodzieży zwiększy się z obecnych 10 do 25 proc., a za 25 lat osiągnie aż 50 proc. "Istnieje ogromne niebezpieczeństwo, że ta grupa zostanie odizolowana i przekształci się w większości w outsiderów" - stwierdza się w raporcie.

Problemy z integracją ma obecnie między 5 a 10 proc. przedstawicieli innych niż romska grup etnicznych. Za zjawisko pozytywne raport uznaje mniejszą chęć opuszczenia kraju; o ile jeszcze półtora roku temu jedna trzecia bułgarskich maturzystów była skłonna emigrować, obecnie taką gotowość wyraża 12 proc.

(onet.pl)