Alkohol - transgraniczny i wielokulturowy!

Czy szykuje się węgiersko-rumuńska wojna o palinkę?

Węgry wystąpiły do Unii Europejskiej o zastrzeżenie nazwy słynnej wódki na wyłączność dla węgierskich producentów. We wtorek (26 listopada) zaprotestowali Rumuni.

Zgoda na to żądanie oznaczałaby zgodę na niesprawiedliwe uprzywilejowanie Węgrów - uważa Romulus Dascalu, przewodniczący rumuńskiego stowarzyszenia "Garant", zrzeszającego producentów alkoholu.
Przewodniczący dodaje również, iż byłoby to niezgodne z zasadami gospodarki rynkowej i stanowiło poważny cios dla rumuńskich producentów, którzy zainwestowali dziesiątki milionów dolarów w produkcję zgodną z międzynarodowymi kryteriami.

Stowarzyszenie "Garant" jest gotowe zaskarżyć w trybunale europejskim ewentualną decyzję o zastrzeżeniu nazwy "palinka" dla wódki produkowanej na Węgrzech.

Dascalu twierdzi że, stowarzyszenie ma dokumenty na dowód, że palinka jest wódką pochodzenia rumuńskiego, która przed wiekami stała się produktem regionalnym na obszarze dawnego cesarstwo austro-węgierskiego.

Według polskiej encyklopedii internetowej, palinka to "wytrawna wódka węgierska, uzyskiwana z destylacji przecierów owocowych". Także na internetowych stronach poświęconych napojom alkoholowym palinka występuje jako narodowa wódka węgierska.

Cóż... każdy kto choć raz pdróżował po Transylwanii wie, co znaczy aromat palinki oraz, że sekret jej smaku to nie sprawa monopolu, a jedynie serdeczności i gościnności gospodarzy, tak węgierskich jak i rumuńskich.


Tymczasem nieco dalej na północ...


...Litewscy pograniczny odkryli półkilometrową plastikową rurę, przez którą z Białorusi na Litwę przetaczano spirytus. "Spirytusociąg" ukryty był pod powierzchnią leżącego na granicy jeziorka. Właścicielami międzynarodowego interesu okazali się: białoruska rodzina z przygranicznego powiatu woronowskiego i kilku obywateli Litwy z powiatu solecznickiego.

Oby Białoruskich doświadczeń nie wykorzystano w "palinkowej wojnie".

(PAP)