ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Opinie czytelników - Czarnogóra. Fiord na Adriatyku. Wydanie 5 (6)

45

2013-05-14
bez podpisu
Bardzo dobry przewodnik, przydał się, informacje aktualne.
2019-08-22
Ana
Ten przewodnik jest świetny! Gorąco polecam, znamy z nim piękne miejsca!
2018-10-14
Montenegro :) Świetny przewodnik po maleńkim kraju :) Czarnogóra - miejsce odkrywane przez Polaków stopniowo na nowo... i bardzo dobrze, że tak się dzieje :) Kraj jest, patrząc globalnie, maleńki, przewodnik zaś, patrząc porównawczo na powierzchnię opisywanego regionu - dosyć obszerny... Czemu? Jest bowiem co podziwiać! :) Seria Bezdroża classic zachwyca tym, co stanowi o jej jakości: obszerność opisów, mnóstwo praktycznych wskazówek, baza noclegowa, trasy dojazdowe, propozycje miejsc wartych zobaczenia, opisy regionalnej kuchni... i wiele, wiele więcej! Na dokładkę, już zagłębiając się troszkę w szczegóły, przewodnik oferuje ciekawe ramki z ciekawostkami dotyczącymi danych miejsc (samych ramek znajdziemy w książce aż 51), znajdziemy tu także 31 planów i map, 41 propozycji tras górskich w sam raz na wycieczki (!) i... całe mnóstwo zdjęć oraz rysunków! A jest co podziwiać :) , Czarnogóra bowiem to fantastyczne miejsce krajobrazowych skrajności, mamy tu bowiem wszystko od słonecznych plaż po górskie szczyty, gaje oliwne, klify, fiordy, starówki wpisane na listę UNESCO... naprawdę: jest po co się tam wybrać :) Czarnogóra jest też szalenie ciekawym wyborem jako cel wakacyjny z uwagi na swoisty tygiel wpływów kulturowych. Region ten na przestrzeni dziejów ulegał bowiem wpływom tureckim, weneckim, bizantyjskim, rzymskim, serbskim, albańskim... Wszystko to ma wpływ na miejscową kulturę, kuchnię i sposób bycia mieszkańców. Nie sposób także uciec tutaj od "jugosłowiańskiego kotła", gotowego - w teorii - w każdej chwili wybuchnąć, ale rys historyczny został, pokrótce, również dosyć przejrzyście w książce przedstawiony. A ostatecznie... to tylko przydaje Czarnogórze pewnego pociągającego uroku i ciekawości, co też tam na miejscu się zastanie :) (co jest, wbrew potencjalnym obawom, bezpieczne, spokojnie ;) ). Przewodnik - no cóż: naprawdę fachowy, przejrzysty i praktyczny... nic tylko wybrać się w podróż ;) Ta książka jak najbardziej sprzyja - przede wszystkim - wycieczce samodzielnej, zaplanowanej na własną rękę. Popieram w stu procentach ;) , samemu zawsze można zobaczyć więcej, a samodzielne zaplanowanie jakichkolwiek wakacji daje nie tylko więcej możliwości, ale pozwala na zobaczenie dokładnie tego co chcemy - a po wszystkim daje czystą satysfakcję dla nas samych :) Z takim przewodnikiem jak ten będzie to zadanie z całą pewnością do wykonania dużo łatwiejsze niż bez niego ;) Polecam :) Dziękuję Wydawnictwu Bezdroża za egzemplarz recenzencki. Recenzja także na: https://cosnapolce.blogspot.com/2018/10/czarnogora-fiord-na-adriatyku-praca.html
2017-08-27
Andrzej Rybicki , kustosz-muzealnik
Nie można napisać recenzji ponieważ przewodnika nie można przeczytać. Od strony graficznej to jest po prostu bubel. Użycie kroju czcionki i wielkości uniemożliwia zapoznanie się z tekstem. Dodatkowo dobrany kolor - róż/pomarańcz już zupełnie rozbija stronę. Mapy w tym kolorze, toż to zgroza. Rozumiem wzorowanie na Rough Guide, a właściwie nie rozumiem, jak nie stać na własny pomysł to się robi normalnie „po Bożemu” na czarno. Stoją na półce w mojej biblioteczce przewodniki Bezdroży: wydania I lub II:: zaczynając od słynnej Bukowiny, Krymu i Transybiru i jeszcze parę innych (w tym Czarnogóra”. To były wydawnictwa, były blędy, jak w Krymie w Kreczu na przykład, Turcja też się nie ustrzegła się od kilku wpadek, ale to nic, pozostała treść, mapy, informacje rekompensowały to i to z nawiązką. Wyrzucone pieniądze w błoto. Nie można odnieść się do zawartości, możę jest i dobra, może tak samo inspirująca, jak w pierwszym wydaniu „Czarnogóry”z wspaniałą okładką uśmiechniętego Czarnogórca w kapeluszu, ale nie róż/pomarańcz zalewa wszystko. Gdyby nie wyrzucony paragon to bym oddał do księgarni na Szujskiego. Nawet na okładkę grafik wrąbał ten róż/pomarańcz.
2014-09-01
Marta i Miłosz
Przewodnik wpłynął na decyzję o kierunku tegorocznych wakacji. Nie żałujemy, poprowadził nas przez wszystkie godne uwagi miejsca. Bardzo pomocna lektura, szczerze polecamy!
2014-09-01
Ewela
Przewodnik subiektywny i komercyjny, niestety. Nie zachowuje stylu dawnej Rumunii czy Bułgarii. Autorów często ponosi fantazja, zarówno w ocenie urokliwości przeciętnych miasteczek ("najpiękniejsze" okazuje się dla wielu niewarte zatrzymywania), jak również w opisie górskich tras (opis o trawersowaniu góry, omijaniu potężnego progu skalnego (jakiego,gdzie?!), itp. wprowadza zbędne komplikacje i utrudnienia, w którą ścieżkę skręcić, a iść trzeba za opisaną na początku drogą, aż do jej widocznego końca i rozwidlenia...