ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

IV Wyrypa Beskidzka

Data dodania do serwisu: 2011-07-26
Średnia ocena: 6.00
Ilość ocen: 1

Oceń relację


Prawdziwe chodzenie zaczyna sie po setce
 
15-17 lipca 2011
 
Oj! Góry nasze, góry! Leżąc tutaj na wonnej łączce, w cudowny dzień lipcowy, doznałem wrażenia tak obcego mieszkańcom równin: uczucia nieograniczonej wolności. Zapomniałem o drobiazgach życia codziennego, zapomniałem o drobnych nadziejach, marzeniach, zawodach. Tutaj wobec otaczających mnie gór, czułem się tam małym, takim pyłkiem, ze opanowała mnie żądza dążenia do rzeczy wielkich i szlachetnych.
Mieczysław Karłowicz
                                                                                                                                                                                                                                                 
Kolejna ”Wyrypa” przeszła do historii. Na starcie imprezy w Ustroniu Zdroju zjawiło się 150 osób. Dla wielu to pierwsze spotkanie z tego typu imprezą organizowaną w Beskidach już od paru lat. Jak co roku do wspólnej zabawy przyjeżdżają także stali bywalcy maratonu. Skąd w ogóle wzięła się ”Wyrypa” – pytają ludzie na szlaku. Jej początki sięgają czasu , kiedy byłem jeszcze na kursie przewodnickim. Lubiłem wówczas długie i wyczerpujące wędrówki górskie, często po nocy i w różnych warunkach. Podczas tych moich ”beskidzkich spacerów” wpadł mi do głowy pomysł by przejść szlak długości stu kilometrów w jednym ciągu , nie nocując oraz nie odpoczywając zbyt długo. Zebrałem parę zapaleńców i ruszyliśmy w trasę.
 
Pierwsza edycja odbyła się w Beskidach w 1999 roku. Wówczas trasa prowadziła z Ustronia głównym szlakiem beskidzkim na przełęcz Głuchaczki. Trasę ukończyły wówczas cztery osoby. Minęło dziesięć lat by taki rajd odbył się ponownie w Beskidach. Na starcie II Wyrypy zjawiło się 64 uczestników ( między in. z Gdyni, Nowego Sącza, Jeleniej Góry, Wrocławia, Skarżyska Kamiennej ). Trasę ze Zwardonia do Węgierskiej Górki ukończyło 29 osób. ”Wyrypa Beskidzka” na stałe zagościła w kalendarzu imprez. Ubiegłoroczny rajd zgromadził ponownie ponad 60 uczestników. W tym roku odbyła się czwarta edycja tej imprezy. Po ubiegłorocznej , bardzo trudnej i wyczerpującej trasie postanowiłem tegoroczny szlak wytyczyć nieco łatwiejszym wariantem – wracając do utartego szlaku pierwszego przejścia.
 
Trasa ”IV Wyrypy Beskidzkiej” długości 100 , 2 km biegła Głównym Szlakiem Beskidzkim przechodząc min. przez Ustroń - Równicę - Wielką Czantorię - Soszów Wielki - Stożek - Przełęcz Kubalonkę - Baranią Górę -Węgierską Górkę - Słowiankę - Rysiankę Hala Miziową - Przełęcz Glinne – bazę namiotową SKPB Katowice Głuchaczki.
 
Z 150 startujących uczestników do mety doszły 73 osoby. Nie ważny tutaj jest czas przejścia. Wyrypa Beskidzka nie jest imprezą o charakterze sportowym , wyczynowym ani wyścigowym. Na trasie nie ma żadnych punktów kontroli. Tutaj każdy walczy z własnymi słabościami. Ważne by dojść do mety w wyznaczonym czasie.
 
Podczas imprezy agitowaliśmy na rzecz zbiórki pieniędzy na leczenie Sebastiana. Osoby niezwykle wartościowej, o szerokich horyzontach i zainteresowaniach. Sebastian nie może być efektywnie leczony ze środków ubezpieczenia (przepisy NFZ) a postępująca choroba zagraża jego życiu. O Nim samym i chorobie Sebastiana pod adresem strony jak i w trakcie wyrypy. http://s-nikiel-mojegory.pl/o%20mnie/index.html
 
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć: